Stardoll - czyli jak się nie malować

Aloha ;) Jestem Eisha (Natalia) i chciałabym przedstawić wam podstawowe zasady makijażu, łączenia ubrań. Nie będę się rozpisywać tylko zacznę od razu.
1. Malowanie oczu.
Oczy to niewątpliwie jeden z najważniejszych elementów na których skupia się wzrok obserwatorów.
Zaliczenie wpadki podczas malowania oczu jest bardzo łatwe. Oto niektóre błędy:

 Popełniłam tutaj 3 błędy:
- pomalowałam oczy eye-linerem aż do linii uszu i nosa ( to optycznie zmniejszy oczy dollki )
- użyłam mascary w maksymalnej proporcji ( to również zmniejszy oczy )
- pomalowałam powieki, aż do brwii
Szczególnie uczulcie się na ten ostatni i pierwszy błąd. Codziennie widuję dollki, których oczy pomalowane są niemal do brwi. To nie daje dobrego efektu. STANOWCZY ZAKAZ używania eye-linera w maksymalnej proporcji. Nie bawmy się w Egipt i nie malujmy oczu dollek w taki sposób !
2. Policzki
Dobre użycie pudru = dobry efekt wyostrzenia kości policzkowej. Czego nie robić ?
Absolutnie nie malujmy wieloma warstwami i centralnie na policzku !

Niestety wygląda to jakby 7-latka podkradła mamie kosmetyki. Ten błąd spotyka się rzadko, co nie zmienia faktu, że ciągle jest popełniany.
3. Usta
Tutaj nigdy nie ma dramatu. :) Jednak chciałabym uczulić wszystkie fanki mocnych kolorów przed takim efektem:

Malowanie ust, mocnym kolorem do ciemnej karnacji jest według mnie błędem (chociaż to już kwestia gustu). Uważajcie na malowanie całych ust, ponieważ kolor rozmazuje się nieco na doll, i kiedy widzimy ją z daleka wygląda jakby była czymś ubrudzona. Decydujmy się na delikatniejsze kolory, ewentualnie malujmy tylko centralną część ust ;) Z bliska wygląda to nieciekawie, ale z daleka bardzo efektownie.
Mój idealny makijaż:

  Nie jestem specjalistą od makijażu, ale według mnie powinien wyglądać mniej więcej tak ;)
Nie malowałam ust ponieważ cenię naturalność doll.
Dziękuję vEric'owi za możliwość napisania tego posta.